SyDaPoDaKtRa

 

Dział

Gwiazda

Ilość wierszy

Wyróżnionych wierszy:

więcej na temat

Writer Club

50 - 69

9 x 

? - pomoc

Nazwa: Gwiazda Purpurowa

na tej stronie: 17 / łącznie: 52

 

 

 

Strona  1  2

Dalej

 

w kolejności

od ostatniego wpisu

 

 

NOWOŚĆ:

  * Śnieżny wierszyk o przepaści dzielącej uczucia*

Pieszczotliwie wyglądasz przysypany puchem śnieżnym,
i tak uroczo; niedbale się z niego otrzepujesz,
a on się z Tobą tak drażni,
walczysz z nim tak podekscytowany,
co chwilę spoglądasz, czy się patrzę,
tak kochanie nie spuszczam Ciebie z oczu, jestem blisko Ciebie
niemal z boku...
choć stoję po drugiej stronie przepaści.

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

NOWOŚĆ:

  Słowa czynami poparte


 Wystarczy miły gest zamiast słowa,
uśmiech,
który znaczy tyle samo co te dwa słowa,
i ta kolejna, jakże pełna otuchy
rozmowa,
słowo przepraszam, gdy nastanie chwila nieporozumienia
i ta nieodparta potrzeba zrozumienia,
chęć przebaczenia.
 Wystarczy to, że jedno drugiemu pomoże,
wesprze lub podpowie,
zrobi co tylko może:)
 Doceń nawet zwykłe starania,
bo bratnia dusza ma wiele do zaoferowania,
ale i Ty musisz coś z siebie dać
i nieustannie jedno o drugie musi dbać!
Lubię Cię - To tekst pięknie wypowiedziany,
a jedynie czynem najpełniej oddany!

* Na pamiątkę rozwijającej się znajomości Dla Michała od - W'& SyDa

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

NOWOŚĆ:

      ***************
Otul mnie kocem czułości,
tak aby każdy dzień samotnie powitany pachniał Tobą,
przytul mnie do siebie,
to nic, że zrobisz to w myślach,
Ja jestem częścią Ciebie,
więc poczuje Twoje ciepło,
podaruj mi swój uśmiech,
a gdy smutne dni ugodzą w
Twoje gorące serduszko,
Ja przybędę do Ciebie
i lekko wzdychając
dotykiem i słowem
ukoję Twoje lęki!

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

      ' O nim '

 

W płatkach jaśminu otulony
leżysz taki rozanielony.
Widzę takiego Ciebie we śnie
przychodzisz, gdy ostatnia gwiazda gaśnie.
Poświatę jasną rozkładasz przede mną
zapalasz świt, choć czas na ciemność.
Błyskają neony blaskiem ust Twoich
marzeniem się stajesz, gdy uśmiechem gonisz.

Wiosnę zanosisz w serca progi,
budzi się radość i rozkwitają ogrody.
Promieniem słońca przemierzasz lądy
uśmiechem swoim dajesz radość ubogim.
Płyniesz bystro strumykiem życia
nie boisz się wodospadów i głazów.
Taki już jesteś magiczny cały Ty
naturę w sobie masz, więc marzeniem
jesteś mym.

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

           ~~~~~~~~~
Ile bym dała, by zdobyć zapał Prometeusza,
który tak wiele inteligentnych współczesnych dusz wzrusza,
poświęcić się ludzkości to nie lada odwaga,
w sobie noszę porażkę Syzyfa,
codziennie pcham w górę kamień,
który - życiem się nazywa,
Jest tak ciężki, że gdyby nie rodzice i przyjaciele,
stoczyłabym się do podziemi Hadesu,
I dlatego co wieczór,
w górę oczy i serce mam skierowane,
i proszę...
Daj mi siłę, bym jak Achilles,
wyzwań się nie bała,
zdrowiem i urodą jak Afrodyta pałała,
a rozwagę i mądrość od Ateny czerpała.
Ja jak rusałka niegdyś,
dziś, jako kobieta w pełni niedojrzała,
zaznać szczęścia w życiu
bym chciała.

    
Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

          *Fala szczęścia*


Radość tryska z głębi serca,
to moc szczęścia płynie jak rzeka
i nim natrafi na Ciebie
Pamiętaj!
Musisz płynąć do celu bez wytchnienia,
szczęście samo nie przyjdzie,
trzeba je wyłowić
i zadbać o to by go nie stracić
Bo o drugim takim ...
będziesz mógł tylko pomarzyć!

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

Romantycznie . . . o Tobie

Otul mnie kocem czułości,
tak aby każdy dzień samotnie powitany pachniał Tobą,
Przytul mnie do siebie,
to nic, że zrobisz to w myślach,
Ja.. jestem częścią Ciebie,
więc poczuje Twoje Ciepło,
Podaruj mi swój uśmiech,
a gdy smutne dni ugodzą w Twoje gorące serduszko,
Ja przybędę do Ciebie i lekko wzdychając
dotykiem i słowem, ukoję Twoje lęki


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

KOBIETA

Kobieta
nutą jest stworzoną przez
tajemniczego artystę,
jest zapachem kwiatów,
które urzekają swoim wyglądem i
aromatem,
jest jak nimfa,
która wyłania się z tafli jeziora
by zachwycać swym kształtem
Kobieta
jabłkiem jest w twych rękach,
które namiętnie ściskasz
aby rozebrać je,
a potem upoić się jego sokiem
Kobieta
towarzyszką jest,
która wspiera w trudnych chwilach,
tylko spracowane ręce kobiet
świadczą jak wielce się poświęcają
Uśmiech kobiety jest darem
Więc doceń go i schowaj jak najgłębiej
w swym sercu:)


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

KOBIETA cz.II


Kobieta
Niewinne spojrzenie,
namiętne usta,
ciepłe dłonie,
grymas na twarzy
 Kobieta
niedojrzały owoc,
niewinne ruchy,
płochliwe stworzenie,
Jednakże wystarczy jeden jego gest,
a ona rzuca się w jego ramiona...
Kobieta bez mężczyzny jest tylko pestką szukającą schronienia.


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

            * Ja - kobieta*


Pomaluj mój świat
odcieniami tęczy,
Dotknij moich ust
pachnących codziennością,
Popatrz na mnie tak,
jak patrzysz na kobiety,
które chowają się za obiektywem,
Poczuj mój zapach łąki
i zerwij z niej kwiat abyś
mógł mieć cząstkę mnie przy sobie,
Uśmiechnij się do mnie tak,
jak uśmiechasz się do innych kobiet,
Po prostu doceń mnie taką jaką jestem,
ja chce być naturalną
kobietą,
a nie kolejną kopią...


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

Popatrz na mnie..
Jak zamyślona,
jak płatek róży,
jak zamglona,
chowam się w Tobie.
Mydlane bańki dookoła nas,
roztopiony w powietrzu czas,
nikt nam nie powie:
- zatraceni kochankowie.

Serce zbladło,
gdy wybrałeś inną drogę.
Popatrz na mnie...
Czy mój uśmiech,
jakże lustrzane twe oblicze.
Chowam się za maską?
dla Ciebie mogę być błaznem,
byle byś tylko chciał.
Popatrz na mnie...
ile łez uroniłam,
by zmazać twe obietnice
z moich policzek.
Jakże tęskno mi było,
do tego gdy byłam tylko
szpilką,
którą wetknąłeś w serce swoje,
chciałam Ci powiedzieć wtedy:
Oddam Ci swoje.
Popatrz na mnie..

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

        Po rozstaniu


Przechodzisz obok mnie,
tylko wiatr rozwiewa nasze myśli,
a tak...
spotkały by się pewnie,
w tej restauracji,
do której zabrałeś mnie wieczorem.

Przechodzisz obok mnie,
ale nie idziesz sam,
przy tobie jest - ona.

I tak każdego dnia,
przechodzisz tylko obok mnie,
ani razu nie powiedziałeś - cześć.

Przechodzisz jak koło obcej osoby,
niegdyś obiecywałeś mi,
skarby świata,
teraz jestem tylko larwą,
która chce latać.

Przechodzisz koło mnie,
całkiem sam.
Krzyczę do Ciebie..
jesteś cham!

Wiatr rozwiał me słowa.


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

       *Schizofrenia*


Napisałem Ci wiersz na pożegnanie,
nigdy go nie dostaniesz.
Łzy jak deszcz z nieba po policzkach spływają,
Twoje usta w moich oczach cierpkości nabierają.
Chciałem Ci dać gwiazdy z nieba,
dla Ciebie chciałem śpiewać,
Tobie życie oddać chciałem,
a teraz sam zostałem.
Pisze list na pożegnanie,
którego nigdy nie dostaniesz.
Moje myśli jak burza na niebie,
każda o Tobie, podąża szukając Ciebie.
Chce zapomnieć..
nie wiedzieć, przestać być dla kogoś,
zacząć żyć tylko dla siebie.
I znów się budzę o pierwszej rano,
moje oczy łzami krwawią,
kiedy koło mojego okna przemykasz w bieliźnie,
Twoje ciało jak jedwab,
czuje je przy mnie,
moje serce pulsuje,
z ust ślina cieknie,
czuje się jak lis wygłodniały,
a potem jak robak zgniły.
Odeszłaś z mego życia,
tak nagle.
Wyobrażam sobie że jesteś ze mną,
trzymasz mnie za rękę,
ja przytulam się do Ciebie.
Otwieram oczy,
ściskając namiętnie miśka dużego,
jedwabiem wyszytego.
Znów śniłem na jawie,
prawie Cię dotykałem
skąd te blizny na dłoniach...?
Ciebie już nie ma!
moje życie to schizofrenia.


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

       (Nie)Zwykła miłość


Dzikie spojrzenie twych oczu,
rysy tajemnicze na twarzy,
gesty jakby drapieżnika,
a Twoje serce...
Jakże uderza w rytm muzyki,
nawet zapach spalonego papierosa,
miły jest,
przyjemny jak poranna rosa,
gdy namiętnie mnie całujesz.
Dzikie myśli wtedy chodzą po twej głowie,
gdy dłoń wędruje przez plecy po łydki,
wtedy czuję
dreszczyk zdradziecki,
lekko się odsuwam,
ty jednak jesteś sprytniejszy..
Oplatasz mnie swoimi rękoma,
uwięziona,
zadowolona,
pozwalam na pocałunki,
a następnie na deser - pomarańcze..
Soczysty miąższ rozprowadzasz po mym ciele,
niemalże zemdleję,
z rozkosznego jego zapachu
i cudownego smaku.
Spełniasz moje marzenia,
powoli prowadzisz mnie do rajskiego podziemia..
Dzikie spojrzenie twych oczu,
nieśmiały szept do ucha,
świeca gaśnie,
tli się światełko z papierosa,
zasypiam.


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

           Trudna miłość


Utrudniliśmy sobie,
każdo z nas wybrało inną drogę.
Ty świat odległy od mojego
szary i brudny,
ale mówisz..
No i co z tego?
Ja wybrałam świat,
który urzeka przyrodą,
spokojny napawający prostotą,
ale piękny nocą.
Wydawałoby się, że mieliśmy podobne marzenia,
lecz to były tylko złudzenia.
Wmawialiśmy sobie wierność do końca,
lecz czym miał być ten koniec?
przepustką do szczęścia..
wielkiego świata,
o którym na myśl Ci nie przyszło,
tamtego lata ?
Utrudniliśmy sobie,
Cóż, że tak się stało,
coś zawładnęło naszym sercem
i połączyć je chciało,
lecz już było za późno
na wytłumaczenia
zapanowała długa,
monotonna, chwila milczenia.
Trwała ona dni parę,
aż nasze serca zapłonęły żarem.
Czyżby to coś powróciło...
Czy to jest miłość?


Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

*Matka*


Przy niej wydałam pierwszy okrzyk radości,
pierwszy uśmiech i maślane oczy,
pierwsze kroki,
nadęte usteczka wypijały z niej mleczne witaminy.
To ona wskazała co jest dobre a co złe,
nocami odganiała złe sny,
dniami karmiła, bawiła, uczyła
Przy niej pierwsze bajki poznawałam,
literki dla niej pierwsze składałam,
śpiewałam i tańcowałam.
W chłodne dni okryła kocem bawełnianym,
ciepłe jedzenie przygotowała
a w nocy czuwała.
To przy niej dojrzewałam,
świat na nowo odkrywałam,
ku samodzielności podążać zaczęłam
kolejne kroki stawiałam,
a ona ciągle mnie wspierała.
Teraz ja pragnę zaopiekować się nią tak jak ona mną się zaopiekowała.
Dać jej kawałek nieba, aby w nim ze mną zamieszkała.

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

*Zatrute owoce*


Ziarenka naszej miłości..
jedne z nich poschły,
inne zaś które przetrwały wydziobały ptaki,
inne powiał wiatr gdzieś daleko,
a co pozostało?
Jedno małe ziarenko...
owoc naszej miłości,
niechciany,
zabity przez czas,
kłamliwe słowa
niekochany.
Usunąć mi go kazałeś,
też go nie chciałam,
więc w ziemi głęboko zakopałam,
wyrósł krzak ciernisty
A gdy nas już nie było,
on widział, słyszał, czuł
wstydził się za nas,
nasze dziecko z grobu powstało
jako krzak ciernisty,
smaku życia poznać chciało
zgubną drogę wybrało...
Ono tak bardzo żyć chciało

 

Written By SyDaPoDaKtRa

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

Strona  1  2

Dalej

 

 

 

Zobacz również Złote Myśli  ---

 

 

 


 

Jeśli chcesz dodać swój tekst,

skorzystaj  z naszego formularza wysyłania tekstu

 


Wszystkie teksty są własnością ich autorów oraz strony EP/MJ Productions, na której zostały umieszczone. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i wykorzystywanie fragmentów lub całych tekstów do innych celów niż na stronach EP/MJ Productions bez zezwolenia EP/MJ Productions surowo zabronione !